Kolejny sos, który możemy przechowywać w słoikach na zimę. O ile do zimy dotrwa, bo sosik można jeść łyżkami:-) Przepis dostałam od koleżanki Lonii wraz z gotowymi słoiczkami do spróbowania. I oczywiście po zjedzeniu podarowanych słoiczków zrobiłam własne 1,5 porcji. Sosik można podawać do mięs, pizzy, kanapek itp., podobnie jak poprzedni sosik warzywny (klik) Jest pikantny... idealny dla paprykowych amatorów:-)
Składniki:
3 kg słodkiej papryki (wydrążonej)
3 koncentraty pomidorowe (każdy po 180 g)
3 główki czosnku
3 liście laurowe
2,5 łyżki soli
1,5 szkl. oleju
2 szklanki cukru
1,5 łyżki chili
1 szkl. octu
1 opakowanie bazylii suszonej
pieprz do smaku
Wykonanie:
- Z papryki usuwamy gniazda nasienne, następnie mielimy. Do garnka wrzucamy zmieloną paprykę, cukier, olej, sól listki laurowe i chili. Gotujemy 1 h.
- Po godzinie do gotującej się papryki dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę, ocet, bazylię i koncentraty. Mieszamy i doprawiamy pieprzem do smaku ( ja dałam 1 czubatą łyżeczkę). Gotujemy 10 min.
- Gorący sos wlewamy do wyparzonych słoików i przewracamy do góry dnem. Nie pasteryzujemy.
Smacznego
Takie pikantne sosy są najlepsze- super;)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCreate your individual scene in Studio Mode.
OdpowiedzUsuń